W miniony weekend Tor Poznań gościł zawodników startujących w Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a także Baltic Touring Car Championship. Zawody cieszyły się rekordową popularnością wśród kierowców i kibiców.

Do rywalizacji na obiekcie Automobilklubu Wielkopolski zgłosiło się ponad dwustu zawodników. Była to rekordowa liczba, jeżeli chodzi o frekwencję w zawodach sportu samochodowego w Polsce. Zawodnicy dzielnie walczyli o cenne punkty podczas wymagających dwóch dni rywalizacji, dostarczając mnóstwo emocji kibicom, którzy licznie przybyli na Tor Poznań.

Wrześniowe zawody był ostatnią, piątą odsłoną krajowego czempionatu i to właśnie na Torze Poznań rozstrzygnęły się losy rywalizacji w Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski oraz Baltic Touring Car Championship w sezonie 2024. Patronat Honorowy nad rundami Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski rozgrywanymi na Torze Poznań objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki.

Zawody rozpoczęły się od treningów i kwalifikacji, które odbyły się w piątek 20 września. Od sobotniego poranka rozpoczęły się właściwe zmagania w finałowej rundzie mistrzostw Polski i bałtyckiej serii wyścigowej.

W cieszącej się bardzo dużym zainteresowaniem klasie D4 GTC komplet zwycięstw odniósł Tomasz Magdziarz startujący Porsche 911 GT3 Cup 992. Walczący o tytuł Jędrzej Szcześniak w Lamborghini Huracan rozpoczął zmagania od trzeciej pozycji w pierwszym wyścigu, a po słabszym drugim sprincie pokazał bardzo dobre tempo podczas kończącego sezon wyścigu w niedzielne popołudnie. Bardzo dobrze zaprezentowali się Tomasz Lach i Janusz Szymański, obaj w Porsche 911 GT3 Cup 992. Zawodnicy Automobilklubu Wielkopolski finiszowali na drugim miejscu odpowiednio podczas pierwszego i drugiego sprintu.

Jan Antoszewski zdominował rywalizację w klasie D4 3500. Kierowca BMW E46 GTR zwyciężył w trzech wyścigach rozgrywanych w miniony weekend. Piotr Podoba w Hondzie TCR, dwukrotnie stawał na drugim miejscu podium, a Amuno Pelette także w Hondzie TCR dokonał tej sztuki podczas finałowego sprintu.

Bardzo udany występ w klasie D4 +3500 zaliczył Seweryn Mazur w Lamborghini Huracan. Zawodnik Automobilklubu Wielkopolski zwyciężył w dwóch sprintach. Adrian Lewandowski w Lamborghini Super Trofeo był najszybszy podczas drugiego wyścigu. Pechowo wyścigowy weekend rozpoczął Piotr Wira. Kierowca Mercedesa AMG GT3 nie ukończył pierwszego sprintu, raz zameldował się na drugiej pozycji, a w drugim wyścigu finiszował na trzecim miejscu.

Świetne tempo w końcówce sezonu zaprezentował Sławomir Szwargot. Kierowca Hondy Civic wygrał dwa wyścigi w klasie D4 2000. Jedno zwycięstwo na swoim koncie zapisał Mikołaj Jóźwiak także startujący Hondą Civic. Marek Leśnik w BMW E30 dwukrotnie meldował się na trzeciej pozycji, a w ostatnim wyścigu trzecie miejsce zajął Artur Gawryluk w Hondzie Civic.

Niezwykle zaciętą walkę obserwowaliśmy w klasie D4 1600. W pierwszym wyścigu zwyciężył Antoni Derebecki. Kierowca Fiata Seicento ukończył drugi wyścig na piątej pozycji, a awaria wykluczyła go z udziału w trzecim sprincie tuż przed startem finałowych zmagań. Jakub Szablewski w Suzuki Swift odniósł pewne zwycięstwo w dwóch wyścigach i to on zakończył 5. rundę WSMP w zdecydowanie najlepszym humorze.

Tomasz Dyszkiewicz wystartował w ostatniej rundzie mistrzostw za kierownicą Radicala SR3. Kierowca Automobilklubu Wielkopolski ukończył dwa wyścigi na pierwszym miejscu w klasie D5 2000, a występy w finale tegorocznych mistrzostw potraktował jako przymiarkę do startów w przyszłym sezonie. Jacek Zielonka w Radicalu SR10 rywalizował na Torze Poznań ze zmiennym szczęściem. Zwyciężył w pierwszym wyścigu w klasie D5 +2000, nie wystartował w drugim, a trzeciego nie ukończył.

W Klasie 1 - RN1 zgłosił się tylko Mikołaj Kujawa. Kierowca Mini Coopera S ukończył tym samym trzy sprinty na pierwszej pozycji w klasie.

W Klasie 2 – RN2 komplet zwycięstw odniósł Bruno Tomann. Trzykrotnie na drugim miejscu wyścigi kończył Radosław Kierznowski, a Marcin Miziak dwa razy finiszował na trzeciej pozycji. Wojciech Wysocki zameldował się na trzecim miejscu podczas pierwszego wyścigu. Wszyscy kierowcy w tej klasie rywalizowali za kierownicą takich samych Mini Cooperów.

W Klasie 6 dwie wygrane w wyścigach odniósł Łukasz Janiak w Skodzie Favorit. Jedno zwycięstwo na swoim koncie zapisał Maksym Burczenik w Fiacie Seicento.

Kierowcy serii 318IS CUP – 3 SERIES CUP przyzwyczaili nas do bardzo zaciętej i widowiskowej rywalizacji. Nie inaczej było podczas minionego weekendu. Zawody zdominował Piotr Imbierowicz. Odniósł trzy zwycięstwa w wyścigach na Torze Poznań, a wygrana w ostatnim sprincie była jego dziewiątą wygraną z rzędu w tegorocznych mistrzostwach. Artur Lempert dwa razy finiszował na drugiej pozycji, a Michałowi Całkowi sztuka ta udała się podczas inaugurującego zawody sprintu.

W serii E1GOKART Super S Cup trzema zwycięstwami popisał się Michał Molski. Adam Karkuszewski, Toon Knapen i Jakub Kojder po jednym razie finiszowali w wyścigach na drugiej pozycji.

W historycznej serii Maluch Trophy w Klasie 4-0 dwa zwycięstwa odniósł Jacek Chojnacki. W drugim wyścigu najlepszy okazał się Piotr Małycha. Mirosław Janduła zakończył ostatnią rundę WSMP z kompletem wygranych wyścigów w Klasie 4-1. Kamil Osóbka i Oskar Klimek podzielili pomiędzy sobą zwycięstwa w sprintach w Klasie 4-2. Osóbka zwyciężył w dwóch, a Klimek w jednym wyścigu.

Dwugodzinny wyścig Endurance tradycyjnie już odbył się w sobotnie popołudnie. Tym razem obeszło się bez ruletki pogodowej, a ilość samochodów rywalizujących na torze była iście imponująca. Ogromna frekwencja stanowiła spore wyzwanie dla walczących na torze zawodników, ale ostatnia runda przebiegła w bardzo sprawny sposób.

Najszybszym duetem ostatniej rundy Mistrzostw Polski Endurance, po bardzo zaciętej rywalizacji, okazała się załoga Janusz Szymański i Robert de Haan. Zawodnicy startujący Porsche 911 GT3 byli także najszybsi w klasie D4 GTC.

Artur Paziewski i Amuno Pelette w Cupra TCR zwyciężyli w D4 3500, a duet Simaskas i Reisin prowadzący na zmianę Mercedesa AMG GT3 EVO w D4 +3500.
W E1GOKART Super S Cup zwyciężyli Tomasz Urbański z Damianem Lempartem. Klasa D4 2000 padła łupem Bartosza Walkowiaka i Przemysława Kaźmierczaka w BMW E90, a Radosław Kierznowski i Marcin Fedder za kierownicą Mini Cooper okazali się najszybsi w klasie D4 1600.

Piąta runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski przejdzie do historii jako jedna z najlepszych tegorocznego sezonu. Rekordowa obsada zawodów, wspaniała rywalizacja, fantastyczna pogoda i tłumy kibiców na Torze Poznań pozostaną na długo w pamięci wszystkich kibiców sportów samochodowych. Wysiłki organizatorów mające na celu podniesienie frekwencji i wyrównania szans w rywalizacji różnych samochodów przynoszą pozytywne skutki.

W sezonie 2024 do trzech zwiększono liczbę sprintów, dzięki czemu zawodnicy więcej czasu spędzali podczas rywalizacji na torze. Zmiany te spotkały się z bardzo pozytywnym odzewem kibiców i kierowców. Kooperacja z zagranicznymi seriami ku uciesze wszystkich bardzo się rozwija. Automobilklub Wielkopolski ma nadzieję, że ostatnia runda tegorocznego sezonu była tylko przedsmakiem tego, co czeka nas podczas przyszłorocznych Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Do zobaczenia na Torze Poznań!