Parada, safety car na torze, niesamowite wyprzedzania. Niedziela pełna emocji
Rodzinna atmosfera podczas parady i zacięta rywalizacja we wszystkich wyścigach. Szósta runda Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski przyniosła wiele ciekawych rozstrzygnięć.
Miękoś umocnił się na prowadzeniu
Podium wśród najmocniejszych aut było identyczne jak w sobotę. Andrzej Lewandowski w Lamborghini Huracanie wygrał z dużą przewagą, a za nim linię mety przekroczyli Piotr Wójcik i Mariusz Miękoś (obaj Porsche 911 GT3). Dla tego ostatniego oznaczało to powiększenie przewagi w klasyfikacji generalnej nad Maciejem Kępką, któremu awaria auta nie pozwoliła wziąć udziału w niedzielnym wyścigu.
W D4 3500 triufmował Dawid Bokiej (BMW M3) przed Krzysztofem Zagórskim (VW Golf GTI) i Anną Bigos (BMW E46).
W DN5 szósty raz w tym sezonie triumfował Bartłomiej Mirecki (VW Golf), a za nim na metę wjechali kierowcy Renault Clio - Karol Urbaniak i Szymon Jabłoński.
W DN2 triumfował Maciej Dreszer (Toyota GT86) przed Piotrem Kownerem (Honda Civic) i po trzecim weekendzie WSMP utrzymał nad swoim głównym rywalem 15 punktów przewagi. Trzecie miejsce w wyścigu i klasyfikacji generalnej zajmuje Katarzyna Sakowska (Honda Civic).
DN4 drugi raz w ten weekend wygrał Piotr Struzik (Honda S2000), a lider klasy Bartłomiej Madziara, mimo problemów z autem, dojechał do mety na drugiej lokacie. Najniższy stopień podium dla Macieja Łaszkiewicza.
Bartkowiak tym razem nie miał łatwo
Niezwykle emocjonujący był wyścig z udziałem Toyota Racing Cup. Lider cyklu Mateusz Bartkowiak stracił prowadzenie w wyścigu na rzecz Aleksandra Szandrowskiego, z którym toczył zacięty bój przez dwie trzecie wyścigu. Trzyma się blisko rywala aż w końcu go wyprzedził i popędził niezagrożony do mety. Szandrowski dojechał na drugim miejscu, a podium Toyota Racing Cup uzupełnił Dawid Czarnik, dla którego to najlepszy wynik w sezonie. Na dalszych miejscach sklasyfikowani zostali Jacek Jurecki, Rafał Płuciennik i Tomasz Tomczak.
W DN1 po raz piąty w tym sezonie triumfował Jakub Szablewski przed Aleksem Sówką i Maksem Sówką. Czwarte miejsce zajęła Marcelina Czepiel, dla której to pierwszy wyścigowy weekend w karierze. Cała czwórka ściga się Kiami Picanto.
W DN3 triumfował Sebastian Grabias (Fiat Cinquecento) przed Maciem Szkudlarkiem i Mateuszem Ciesiółką (obaj Fiat Seicento). Łukasz Janiak, który wywalczył pole position, miał problem z uruchomieniem swojego Suzuki Swifta, ruszał z końca stawki i tym razem ukończył na szóstej pozycji.
W “miniakach” było wszystko
Wyścig OMM Super S Cup trzymał w napięciu od startu do mety. Tuż po minięciu wyjazdu z alei serwisowej poza tor wypchnięty został Adrian Lewandowski, uderzył w bandę i zakończył swój udział w wyścigu. Chwilę później ściganie zakończył Jacek Cichopek, który najechał na auto Adamiaka, a sędziowie wysłali na tor safety car, by bezpiecznie zwieść rozbite auta. Nie wszyscy kierowcy zorientowali się, że wyjechał samochód bezpieczeństwa i na torze są żółte flagi. Jacek Łukaszyk i Przemysław Pluciński otrzymali po karze przejazdu przez aleję serwisową. Zastosował się do niej tylko ten drugi. Łukaszyk na upomnienia sędziów nie reagował, za co został zdyskwalifikowany.
Wyścig wygrał startujący gościnnie specjalista od rallycrossu Robert Mazurkiewicz, a podium uzupełnili Jakub Kojder oraz Piotr Kanonowicz.
Całek obronił się przed Lempertami
Michał Całek prowadził od startu do mety w 318IS Cup PL, ale nie miał ani chwili wytchnienia. Z tyłu napierali na niego przez cały wyścig Artur i Marcin Lempertowie. Całek jechał szybko, rozważnie i nie dawał rywalom miejsca na wyprzedzanie. Na metę wpadł o włos przed Arturem Lempertem, który trzymał się go na zderzaku. Tuż za nimi linię mety przeciął Marcin Lempert, który od początku sezonu jest liderem cyklu. Cała stawka zmieściła się w 48 sekundach.
W Maluch Trophy w DN7-0 najszybszy był Henryk Pinis przed Markiem Kurzętowskim i Jackiem Chojnackim, a w DN7-1 pierwsza trójka to Maciej Wielgosz, Qba Sykucki i Tomasz Koza.