Drugi raz Miękosia i Janosza, pracuś Mirecki, zwycięska Toyota
Wyścig Endurance po raz kolejny okazał się sprawdzianem wytrzymałości w równym stopniu zawodników i maszyn. Dwugodzinna rywalizacja na Torze Poznań zakończyłą się zwycięstwem pary Mariusz Miękoś - Artur Janosz.
To nie było łatwe ściganie w sobotnie popołudnie. Upał sprawiał, że w autach było niesamowicie gorąco, więc utrzymanie koncentracji było wielkim wyzwaniem. Z gorącem część aut sobie nie radziła.
W klasie Dr +3500 pasjonujący pojedynek toczyły duety Miękoś-Janosz i Kordecki-Wójcik. Dwa Porsche 911 podążały za sobą jak cienie przez dużą część wyścigu, a kluczem do zwycięstwa dla Miękosia i Janosza okazało się równe tempo na całym dystansie i perfekcyjnie przeprowadzony zjazd po paliwo i na zmianę kierowców. Linię mety przecieli nieco ponad 4 sekundy przed rywalami. Dla tej dwójki to drugie zwycięstwo w tym sezonie, które umocniło ich na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
W klasie D4 3500 pierwsze miejsce dla Renault Clio, drugie dla Volkswagena Golfa. W obu autach ścigał się Bartłomiej Mirecki, który oprócz tego rywalizował jeszcze w sprintach. Bardziej zapracowanego kierowcy w sobotę nie było. Mirecki utworzył zwycięski duet z Szymonem Jabłońskim, a drugie miejsce wyjeździł z Urbaniakiem. Podium uzupełnił duet Augystyniak-Kojder w Mini.
W rywalizacji aut o pojemności do dwóch litrów po raz pierwszy wygrała trzyosobowa załoga Toyoty Celiki GT. Michał Horodeński, Marek Gajowiak i Arkadiusz Sałaciński przeprowadzali dobre zmiany, dbali o samochód i po swoim trzecim wyścigu Endurance posmakowali szampana. Na drugim miejscu ze stratą 12 okrążeń dojechali Bartłomiej Madziara i Bartosz Grzelecki, którym na rywalizację i jazdę w normalnym tempie nie pozwoliła awaria auta.