Każdy tor, który znajduje się w kalendarzu TOYOTA GR CUP, jest inny. Dlatego z szybkiego i długiego Toru Poznań, na których podczas 1. rundy TOYOTA GR CUP dominowały Toyoty GR Supra, zawodnicy przeniosą się już 3 maja na kręty i techniczny Tor Kielce, który jest z kolei królestwem Toyoty GR Yaris. Wspólnie z zawodami Interia Drive Cup zostanie rozegrana tam 2. runda TOYOTA GR CUP.

Zlokalizowany w Miedzianej Górze obiekt, to mieszanka ciasnych zakrętów i wąskich śliskich partii o różnej przyczepności z bardzo szybkim oraz wymagającym odcinkiem leśnym. Konfiguracja toru wymaga od uczestników wysokiego poziomu umiejętności, a dodatkową trudnością jest typowa dla Gór Świętokrzyskich nieprzewidywalna pogoda.

GR Yaris od początku powstawał z myślą o pokonywaniu najtrudniejszych warunków. To dlatego otrzymał stały mechaniczny napęd na cztery koła GR-Four, świetne zawieszenie i hamulce. W zeszłym sezonie w ekstremalnych deszczowych warunkach na Torze Kielce te cechy i rajdowy rodowód tego zadziornego hot-hachta sprawiły, że GR Yarisy nie miały sobie równych na tym obiekcie, a ich kierowcy zdominowali praktycznie wszystkie grupy i klasy.

Z kolei 1 kwietnia na Torze Poznań, także pomimo bardzo trudnych, deszczowych warunków, zgodnie z oczekiwaniami najszybszym autem okazała się 460-konna Toyota GR Supra. Długie, szybkie łuki wielkopolskiego toru promowały wyścigowe cechy konstrukcyjne tego sportowego gran turismo Toyoty – mocny silnik, świetne zawieszenie, inteligentny układ przeniesienia napędu na tylne koła oraz lekkie, doskonale wyważone nadwozie. GR Supra z powodzeniem rywalizuje już na światowych torach m.in. w klasie GT4.

Jednak Tor Kielce swoją charakterystyką odpowiada bardziej odcinkowi specjalnemu na rajdzie. Są to idealne warunki, w których Toyota GR Yaris może zaprezentować pełnię swoich możliwości i najlepsze cechy wywodzące się z rajdowego DNA swoich poprzedników z napędem GT-Four, jak słynne Toyoty Celica ST165, ST185, czy ST205.

Czy tak będzie i w tym roku, czy też może do walki z rajdowymi GR Yarisami i wyścigowymi GR Suprami, włączy się nowy członek rodziny GR - Toyota GR86?

Tor Kielce to szczególne miejsce dla tego modelu, bo właśnie na tym torze w roli Safety Cara, auta technicznego sprawdzającego warunki na trasie, zadebiutował w wyścigowych warunkach w Polsce GR86. Auto kusiło wszystkich uczestników i kibiców swoimi pięknymi liniami nadwozia, a dzięki mocnemu i elastycznemu, wolnossącemu silnikowi o pojemności 2,4 litra oraz klasycznemu napędowi na tył kibice mogli podziwiać liczne długie i widowiskowe poślizgi, którymi GR86 godnie nawiązywał do swojego kultowego pierwowzoru - modelu AE86.