Sezon WSMP wystartował na Torze Poznań
W ostatni majowy weekend Tor Poznań był areną sportowej rywalizacji, ale też tradycyjnym już miejscem spotkań miłośników wyścigów samochodowych. Przerwa pomiędzy sezonami dobiegła końca i przyszedł czas na weryfikację okresu przygotowania sprzętu, ale także formy kierowców wyścigowych.
Pogoda, przynajmniej na początku weekendu, okazała się łaskawa dla zawodników i ich pojazdów. W piątek i w sobotę temperatura na poznańskim obiekcie nie była ekstremalnie wysoka, a opady deszczu szerokim łukiem omijały inaugurację wyścigowych mistrzostw Polski. Przedsmak tego, co może czekać zawodników podczas kolejnej, czerwcowej rundy WSMP poczuliśmy jednak w niedzielę. Doprecyzujmy – przedsmak wyższych temperatur. W ostatnim dniu rywalizacji zawodnicy i ich sprzęt zmagali się z trudniejszymi warunkami. Wpływało to oczywiście na pracę opon, układów hamulcowych, a także silników ich pojazdów wyścigowych. To jednak nieodłączna część sportów motorowych, które są jedną z najbardziej złożonych dyscyplin sportu w ogóle. Także dzięki temu fascynują i budzą ogromne emocje. Nie inaczej było podczas minionego weekendu, który obfitował w zaciętą rywalizację, wiele zwrotów akcji i ciekawe rozstrzygnięcia.
Wyścig Fiatów 500 startujących w Trofeo di Serie rozpoczął zmagania w tegorocznym cyklu Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Rezultaty pierwszego wyścigu mogły być dla wielu zaskakujące. Debiutujący w serii Trofeo di Serie Franciszek Hałatnik okazał się najszybszy na mecie dwudziestopięciominutowego sprintu, wyprzedzając Piotra Ławskiego i Rafała Paprotę. Hałatnik w imponujący sposób rozpoczął swoją przygodę z samochodami po przesiadce z kartingowego wózka, brawo! Rywalizacja Fiatów 500 była świetnym prognostykiem ciekawych rozstrzygnięć pierwszego wyścigowego weekendu w tym roku.
W piątek o pierwsze punkty walczyli również uczestnicy serii Work Stuff Super S Cup. Zwycięstwo w wyścigu odniósł Adam Karkuszewski przed Damianem Stachowiakiem i Jerzym Drabentem.
Sobota była najbardziej intensywnym dniem na Torze Poznań. Wyścigi przeplatane kwalifikacjami rozpoczęły się tuż po godzinie 8.00, a całość tradycyjnie już zakończył dwugodzinny wyścig Endurance rozpoczynający się o 16.00.
Jak pierwsi na torze pojawili się zawodnicy Fiatów 500. Tym razem po zwycięstwo sięgnął doświadczony Piotr Ławski przed Julianem Śmiechowskim i Miłoszem Matuszykiem.
W drugim wyścigu Work Stuff Super S Cup rywalizację zdominował Adam Karkuszewski. Zawodnik Automobilklubu Wielkopolski odniósł tym samym drugie zwycięstwo i z kompletem punktów pewnie prowadzi w tegorocznych mistrzostwach. Na drugiej pozycji zawody ukończył Damian Stachowiak. Trzeci był Norweg Magnus Gustavsen, który w bardzo ciepłych słowach wypowiadał się o Torze Poznań.
Bez zaskoczenia zakończył się wyścig sprinterski dywizji D4 +3500. Zwycięstwo odniósł doświadczony Mariusz Miękoś przed Grzegorzem Grzybowskim. W D4 3500 triumfował Artur Paziewski przed Piotrem Podobą i Filipem Zagórskim.
Bardzo ciekawie zapowiadała się rywalizacja serii 318IS Cup – 3 Series Cup. Podczas piątkowych kwalifikacji najlepszy czas uzyskała Anna Bigos i to ona przystąpiła do pierwszego wyścigu z pole position. Walka była niezwykle zacięta, a na mecie najlepszy okazał się Marcin Lempert przed Arturem Lempertem i Michałem Całkiem. Anna Bigos na pierwszym kółku spadła na ostatnią pozycję, ale udało jej się odrobić straty i wspiąć na ósmą lokatę w wyścigu.
W sobotę na Torze Poznań rywalizowali również kierowcy Maluch Trophy. W dywizji DN3-2 samotne zwycięstwo odniósł Kamil Osóbka. Grzegorz Socha okazał się najszybszy w DN3-1. Na mecie wyprzedził Mirosława Jandułę i Jana Lewandowskiego. W DN3-0 zwycięstwo odniósł rutynowany Jacek Chojnacki przed Markiem Kurzętkowskim i Jakubem Dałkiem.
Sławomir Szwargot triumfował w klasie D4 2000 Open. Rewelacyjne tempo pokazały panie walczące w tegorocznych Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski. Katarzyna Terlikowska wygrała w D4 2000 N/A, Wiktoria Rozenek była najszybsza w D4 1400 Open, a Marcelina Czepiel w DN6-RN1.
W DN1 najszybszy był Szymon Piotrowski, a w DN2 Maciej Łaszkiewicz. W DN6-RN2 zwyciężył Bruno Tomann.
Przy wspaniałym dopingu publiczności zwycięstwo w Haigo Formula rozgrywanego w ramach ADAC Historic Cup odniósł Dawid Bokiej. Kierowca prowadzący Estonię 25 osiągnął linię mety z bardzo dużą przewagą nad rywalami, co jest dobrym prognostykiem przed kolejnymi występami w tym roku.
W wyścigu Endurance triumfowali Maciej Marcinkiewicz z Adamem Zentnerem. Zawodnicy startujący Radicalem SR3 RSX przystąpili do rywalizacji niemalże z marszu. Nie mogli wystartować w kwalifikacjach, zatem do dwugodzinnej walki przystąpili z ostatniego miejsca. Doświadczenie, umiejętności i ogromna szybkość pozwoliły im jednak na szybkie objęcie prowadzenia i kontrolowanie sytuacji w wyścigu aż do mety. Na drugiej pozycji rywalizację w Endurance zakończył rodzinny duet Tomasza i Filipa Zagórskich. Występ Hondą Civic Type-R był niezwykle udany, a radość na mecie bezcenna. Na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej wyścig ukończyli Artur Paziewski i Filip Czarski w Hondzie TCR. Gratulujemy!
W niedzielne przedpołudnie odbył się drugi wyścig serii 318IS Cup – 3 Series Cup. Przejdzie on do historii jako jeden z najbardziej zaciętych pojedynków, a swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie odniósł Michał Całek. Na drugiej pozycji rywalizację ukończył Artur Lempert, trzeci był Andrzej Skrzek. Na czwartym miejscu sklasyfikowano Annę Bigos, która może pochwalić się najlepszym czasem okrążenia podczas drugiego wyścigu.
Dawid Bokiej nie ukończył drugiego wyścigu w Haigo Formula. Polak prowadził z dużą przewagą, ale awarii uległ układ przeniesienia napędu w jego Estonii 25.
Sławomir Szwargot ponownie okazał się najszybszy w D4 2000 Open. Bardzo szybko w niedzielnym wyścigu pojechała Katarzyna Terlikowska, zwyciężając w D4 2000 N/A. Marcelina Czepiel okazała się najlepsza w DN6-RN1. Bruno Tomann był najszybszy w DN6-RN2, Maciej Łaszkiewicz wygrał w DN2, a Nikodem Sobczyk w DN1. Mateusz Tabaka zwyciężył w klasie D4 1400 Open.
Kamil Osóbka ponowni wygrał rywalizację w DN3-2 w Maluch Trophy. Grzegorz Socha okazał się najlepszy w DN3-1. Na drugiej pozycji w tej dywizji finiszował Mirosław Janduła, trzeci był Tomasz Koza. W DN3-0 najszybszy był Jacek Chojnacki. Drugie miejsce zajął Marek Kurzętkowski, a trzecią lokatę zajął Piotr Małycha.
Wyścigowy weekend zakończyła rywalizacja w klasie D4 +3500. Najlepszy okazał się ponownie Mariusz Miękoś przed Grzegorzem Grzybowskim. W D4 3500 zwyciężył Jan Antoszewski przed Piotrem Podobą i Arturem Paziewskim.
Za niespełna trzy tygodnie kolejne rundy Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. Zapraszamy!
3. i 4. runda – 16-18.06 – Tor Poznań
5. i 6. runda – 14-16.07 – Tor Poznań
7. i 8. runda – 18-20.08 – Slovakia Ring (Słowacja)
9. i 10. runda – 29.09-1.10 – Tor Poznań